Nadżerka – problem ginekologiczny co 4 kobiety!


Problemy ginekologiczne nierozerwalnie wiążą się z kobiecością. Zewsząd docierają do nas informacje o profilaktyce raka szyjki macicy i konieczności regularnych badań cytologicznych. Mimo wielu publikacji, audycji i szerokiej dyskusji o skutkach chorób ginekologicznych, zdarza się, że w codziennym pośpiechu, ignorujemy sygnały świadczące o tym, że coś nam dolega. Jedną z częstych dolegliwości kobiecych narządów rodnych jest nadżerka. Czym jest, jak się ją diagnozuje i jakie są objawy tej choroby? Przeczytaj!

Nadżerka – problem ginekologiczny co 4 kobiety!

Nadżerka szyjki macicy jest chorobą ginekologiczną, która dotyka średnio co czwartą kobietę. Najczęściej problem dotyczy pań w przedziale wiekowym 25-35 lat. W zależności od przyczyn i mechanizmu powstawania, wyróżnić można dwa podstawowe rodzaje nadżerki. Aby je od siebie odróżnić niezbędne są szczegółowe badania.

Nadżerka prawdziwa a ektopia – czym się różnią?

Nadżerka prawdziwa szyjki macicy to obszar pozbawiony pokrywy nabłonkowej, czyli ubytek nabłonka pokrywającego szyjkę macicy. Pojęcie nadżerka dotyczy tylko i wyłącznie takiego właśnie  stanu, a jego przyczyną najczęściej jest przewlekły stan zapalny dolnego odcinka narządu rodnego.  Drugą w kolejności przyczyną nadżerki prawdziwej są zaawansowane zmiany przedrakowe i rakowe.  Nadżerka prawdziwa dość często powstaje w wyniku zaawansowanego procesu nowotworowego, nigdy jednak nie jest jego powodem. Przyczyną nadżerki prawdziwej mogą też być urazy mechaniczne, zmiany zanikowe nabłonka związane z niedoborem estrogenów i inne, spotykane na  części pochwowej szyjki macicy, zmiany. Nadżerka  prawdziwa  bardzo  często mylona  jest  z  ektopią. Ektopia to obszar nabłonka gruczołowego poza kanałem szyjki macicy, przemieszczony na  jej tarczę. Aby rozróżnić nadżerkę prawdziwą od ektopii wykonywana jest tzw. kolposkopia.  Badanie jest niezwykle istotne, ponieważ ektopia nie jest stanem chorobowym i w zdecydowanej  większości przypadków nie wymaga żadnego leczenia.

Jakie są objawy nadżerki?

Nadżerka zwykle nie daje żadnych objawów. Stąd częste zaskoczenie pacjentek, gdy lekarz stawia diagnozę na wizycie kontrolnej. Nie musi tak być. Bacznie obserwując swój organizm możesz zauważyć pewne nieprawidłowości, które powinny Cię skłonić do szybszej wizyty u ginekologa. Należą do nich m.in.: niewielkie bądź obfite upławy o nieprzyjemnym zapachu oraz białym, żółtym lub zielonkawym zabarwieniu, które pojawiają się przed miesiączką, przemijające bóle w okolicy krzyżowo-lędźwiowej oraz w dole brzucha i niewielkie plamienia między miesiączkami. Powinnaś wiedzieć, że sama obecność nadżerki nie jest ostateczną diagnozą. Lekarz zaleci zapewne szczegółowe badania. Są konieczne, ponieważ pozwolą stwierdzić, czy zmiana ma podłoże nowotworowe. Najczęściej stosowanym badaniem jest w tym przypadku cytologia.

Jak diagnozuje się nadżerkę?

Nadżerkę rozpoznaje się podczas badania ginekologicznego. Pełna diagnostyka polega na wykonaniu  badania kolposkopowego lub kolpomikroskopowego. Praktykuje się również badania mikrobiologiczne oraz wspomnianą już wcześniej cytologię - pobranie rozmazu z pochwy. W celu dokładnego przeanalizowania charakteru nadżerki wykonuje się badanie histopatologiczne wycinka z miejsca zmienionego patologicznie.

Czy nadżerkę zawsze trzeba leczyć?

Po diagnozie przychodzi czas na leczenie. Jeżeli zastanawiasz się nadżerkę zawsze trzeba usunąć, możemy Cię uspokoić – otóż nie. Wszystko zależy od rozmiarów zmiany i od tego, jakie wywołuje dolegliwości. Lekarz zapewne zaproponuje Ci leczenie, jeśli nadżerka wiąże się z:

  • Nawracającymi stanami zapalnymi,
  • Obfitymi, problematycznymi upławy,
  • Plamieniem kontaktowym, które występuje np. po współżyciu.

Przed podjęciem decyzji o usunięciu nadżerkę ginekolog zwyczajowo przeprowadza dwa badania – cytologię (by wykluczyć wszelkie podejrzenia onkologiczne) oraz kolposkopię. Podczas tego drugiego nadżerka oglądana jest w kilkudziesięciokrotnym powiększeniu i sprawdzana, jak dużo miejsca zajmuje, jaka jest struktura nabłonka i przezierające spod niego naczynia krwionośne. Podczas badania można zauważyć zmiany świadczące o tym, że nadżerka zaczyna "goić się" sama. W takim przypadku leczenie nie jest konieczne, a stan nadżerki kontrolowany jest po sześciu miesiącach.

Czy nadżerka w ciąży jest niebezpieczna?

Jeśli planujesz ciążę w najbliższym czasie albo właśnie spodziewasz się dziecka, koniecznie powiedz o nadżerce (istotny jest fakt, że miałaś problem z tą dolegliwością np. kilka miesięcy temu) lekarzowi prowadzącemu ciążę. Co do zasady, nadżerka nie zagraża ciąży, natomiast należy bacznie ja obserwować. Pod wpływem wydzielanych podczas ciąży hormonów, nadżerka może się zmieniać. Może przyjmować postać polipów, zmienić kolor na żółtawoczerwony. Może również krwawić imitując objawy zagrażającego poronienia. Dlatego, jeżeli planujesz ciążę za rok lub dwa, a ta dolegliwość intymna jest Ci znana, warto omówić z ginekologiem sposoby wyleczenia.

Metody leczenia nadżerki

Dobór sposobu leczenia nadżerki jest zawsze indywidualny i zależy od wielu czynników. Należą do nich m.in.: wielkości nadżerki, wiek pacjentki czy chęć posiadania potomstwa. Wszystkie dostępne metody usuwania nadżerek mają na celu zniszczenie jej w taki sposób, aby na jej miejscu mógł powstać nabłonek wielowarstwowy płaski na tarczy części pochwowej i gruczołowy w kanale.

Zamrażanie - Kriokoagulacja

Nadżerka jest dotykana specjalną końcówką aparatu, z którego pod ciśnieniem wypływa sprężony azot, o bardzo niskiej temperaturze (-160 lub -180 st. C). Zabieg trwa kilka minut i jest bezbolesny. Pacjentki dobrze go znoszą. Gojenie, czyli zastępowanie jednego nabłonka przez drugi trwa kilka miesięcy. Zaleca się, aby wymrażanie nadżerki przeprowadzić w pierwszej fazie cyklu miesiączkowego.

Opatrunki - Koagulacja chemiczna.

Do nadżerki przykładane są specjalne preparaty medyczne, które likwidują czerwony nabłonek. Gojenie przebiega podobnie jak w przypadku kriokoagulacji. Zabieg wymaga kilkukrotnego powtórzenia.

Wypalanie – Elektrokoagulacja

Nabłonek jest wypalany elektryczną iskrą. To zabieg, który mogą pamiętać nasze mamy. Bywa bolesny i nieprzyjemny, a dodatkowo efekt końcowy może nie być satysfakcjonujący. Dlaczego? Wypalenie może sprawić, że procesy gojenia zachodzą zbyt gwałtownie. Mówimy o sytuacji, w której nabłonek bladoróżowy wkracza na teren czerwonego, czyli do kanału szyjki. Granica między nabłonkami stanie się mniej widoczna, co może uniemożliwić dalszą dokładną obserwację. Na wspomnianej granicy najintensywniej mnożą i różnicują się komórki, dlatego też łatwo tutaj o pomyłkę, która może zainicjować powstanie nowotworu.>

Bez względu na rodzaj zabiegu, któremu zostaniesz poddana, szczególnie ważny jest czas rekonwalescencji. W okresie gojenia się ran bezpośrednio po zabiegu zaleca się wstrzemięźliwość seksualną i przestrzeganie ściśle określonych zasad higieny miejsc intymnych. Pomoże to zapobiec stanom zapalnym, na które będziesz po zabiegu szczególnie podatna. 

 

 Przejdź do sklepu FERTINEA

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Nasi konsultanci odpowiedzą na Twoje pytania

* - pola wymagane