Testy owulacyjne - jak mogą pomóc w zapłodnieniu?


ON dostaje sms od NIEJ: Czekamy na Ciebie - ja i moja owulacja. Tak! Dobrze myślisz – oni starają się o dziecko… Czy szczęśliwy finał tej historii pokaże dwie kreski na teście ciążowym? Jak sprawić, by w odpowiednim czasie, szybki i zdrowy plemnik dostał się do komórki jajowej i ją zapłodnił? Pewnie nie raz zadawaliście sobie to pytanie. Dobrze wiecie więc, że nie na wszystko macie wpływ, bo w tej materii natura lubi mieć ostatnie zdanie.

Smutna kobieta z testem owulacyjnym w dłoni

Z pewnością pamiętasz Cameron Diaz z nogami w górze w filmie „What to expect when you are expecting"? (Świetny film! Jeśli jeszcze nie oglądałaś to planowanie ciąży to idealny moment na domowy seans). Czy trzymanie nóg w górze po stosunku pomaga w zapłodnieniu? Hmmm... Zapłodnienie to dość skomplikowany proces, na który wpływa wiele czynników. Bo niestety nie jest tak, że dochodzi do niego jak za dotknięciem magicznej różdżki. Zarówno jego, jak i Twój organizm musi być na to przygotowany. Fizycznie i psychicznie. Zła dieta, mało snu, dużo pracy, ciągły stres – również ten spowodowany faktem, że znowu Wam nie wyszło... Czy to nie błędne koło? Wasz seks zaczyna być mechaniczny i przestał Was cieszyć? To nie brzmi dobrze…

Kobiety planistki

Planujemy swoje życie od A do Z - ciążę w szczególności. Współczesne kobiety decydując się na dziecko chcą pozostać aktywne zawodowo i nie zawsze mogą skorzystać z instytucji „babci” jako opiekunki. Dlatego bardzo świadomie i precyzyjnie wybierają moment na macierzyństwo. Dzięki temu mogą lepiej przygotować się do roli mamy i się w niej spełnić. Organizm przyszłej mamy już na kilka miesięcy przed planowaną ciążą warto zasilić w niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka pierwiastki i mikroelementy. Zaczęłaś lepiej się odżywiać, zrezygnowałaś z alkoholu i innych używek, jesteś aktywna fizycznie. Wiesz też, jak można obserwować i wspierać swoją płodność. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Kontroluj swoją płodność i wspieraj ją

Jest jeszcze coś, o czym być może nie pomyślałaś. To testy owulacyjne. Dzięki nim skutecznie i szybko sprawdzisz swoje dni płodne. Dzięki temu mniej będziesz się stresować, czy nastał ten właściwy moment na starania i zwiększysz szanse powodzenia tej misji.

Metoda kalendarzykowa kontra testy owulacyjne?

Prowadzimy nieregularny tryb życia, mniej śpimy, jemy przetworzone jedzenie, stresujemy się na potęgę, stosujemy antykoncepcję hormonalną. Wiele by wyliczać…. Nawet jeśli działasz w trybie „staramy się o dziecko” organizmu nie oszukasz. Jest on w pewnym stopniu „przeprogramowany” przez współczesną cywilizację. A to skutkuje nieregularnymi miesiączkami czy brakiem właściwego, sprzyjającego zapłodnieniu śluzu w okresie przed owulacją. Samo prowadzenie kalendarzyka i kontrola cyklu miesiączkowego nie wystarczy. To zdecydowanie za mało w temacie obserwacji naszego organizmu pod kątem płodności. Zdarza się, że na poranne pomiary temperatury i badanie śluzu nie mamy ani czasu ani ochoty. Wyrobienie sobie tego nawyku zajmuje tez trochę czasu i wysiłku, a tutaj potrzebna jest regularność. W takiej sytuacji z pomocą przychodzą testy owulacyjne.

Jak działają testy owulacyjne?

Co do zasady mechanizm działania jest podobny do testów ciążowych. Mały pasek (w zestawach występuje zazwyczaj 5 sztuk) reaguje i pokazuje wynik po 5 minutach od kontaktu z naszym moczem. Mierzy on poziom hormonu luteinizującego (LH), którego poziom znacząco wzrasta tuż przed owulacją.

ZAPAMIĘTAJ! Owulacja trwa tylko jeden dzień. W ciążę możesz zajść w ciągu tzw. „okna płodności”, które trwa około 5 dni razem z owulacją (2 dni przed i 2 dni po niej). 

Odczytywanie wyniku może na pierwszy rzut oka wydawać się skomplikowane. Jednakże gruncie rzeczy nie taki diabeł straszny jak go malują. W zależności od tego, jaki rodzaj testu będziesz wykonywać inny jest sposób jego przeprowadzenia oraz odczytywania wyniku. Musisz zatem dokładnie zapoznać się z instrukcją testu, który kupiłaś. Na wynik czeka się około 5-10 minut. Warunkiem koniecznym jest to, abyś nie wykonywała go rano. To dlatego, że poranny mocz jest najbardziej skondensowany, a tym samym może zafałszować faktyczny wynik stężenia LH. Warto również wykonywać testy zawsze o tej samej porze dnia i na dwie godziny przed tym nie pić zbyt dużo wody.

Rodzaje testów owulacyjnych

Występują trzy rodzaje testów owulacyjnych. Różnią się one sposobem wykonania, ceną oraz skutecznością.
Najbardziej popularnym testem jest test paskowy/zanurzeniowy. Polega on na zanurzeniu w czystym pojemniku z moczem paska testowego i odczytaniu wyniku po około 5 minutach. 
Drugi typ to test strumieniowy. Jak sama nazwa wskazuje polega na skierowaniu strumienia moczu na pasek testowy. Wynik również pojawia się po ok. 5 minutach. Ze względu na to, że mocz trafia na pasek w sposób mniej kontrolowany niż w przypadku testu zanurzeniowego, jego skuteczność może być mniejsza.
Ostatnim typem testu owulacyjnego jest test płytkowy. Wyglądem i sposobem działania jest podobny do większości testów ciążowych. Do czystego pojemnika oddajesz mocz a następnie czystą pipetką nanosisz kilka jego kropli na płytkę. Trzeba trafić idealnie w miejsce na pasku, które zareaguje na mocz i wskaże wynik.

Kiedy zastosować test owulacyjny?

Zastanawiasz się pewnie, czy takie testy w ogóle są potrzebne i skuteczne. Z pewnością nie każda z nas musi z nich skorzystać. Jeśli od wielu lat obserwujesz i dobrze znasz swoje ciało. Dodatkowo Twoje cykle są regularne jak w szwajcarskim zegarku test owulacyjny raczej nie będzie Ci potrzebny. Nie powinnaś mieć trudności z określeniem dnia owulacji. Jeśli jednak miewasz nieregularne miesiączki lub inne zaburzenia cyklu to znak, że warto sięgnąć po zestaw testów owulacyjnych. 

Jak zwiększyć szansę na ciążę?

Słyszałaś z pewnością o suplementacji witamin dla kobiet starających się o dziecko. Czy to w ogóle ma sens? W ostatnim czasie można nabyć suplementy w zasadzie na wszystkie dolegliwości. Biorąc pod uwagę tempo i tryb życia, jakość powietrza i produktów, które spożywamy warto sięgnąć po suplementy. Nie oszukujmy się, nasze organizmy są wypłukane z cennych mikro oraz makroelementów. Jednak nie zawsze zmiana nawyków żywieniowych wystarczy i od razu będzie widoczny efekt. Warto wówczas wspomóc się suplementami. Szczególnie w okresie poprzedzającym zajście w ciążę.

Na tym, jak „wyposażymy nasz organizm” skorzysta zarówno nasza płodność, jak i rozwijające się przyszłe dziecko. Najlepiej stosować sprawdzone produkty, stworzone dedykowanie dla kobiet przygotowujących się do macierzyństwa tj. zestaw Fertinea. Nie chodzi bowiem o zwykłe uzupełnienie niedoborów witaminowych. Przed ciążą warto zadbać o oczyszczenie organizmu z toksyn zagrażających płodności, wyregulowanie gospodarki hormonalnej, poprawę jakości komórek jajowych czy właściwe odżywienie endometrium. Wiele pojedynczych kroków, na pozór nieistotnych, może się okazać krokami milowymi zbliżającymi Was do upragnionej ciąży. Warto je podjąć, by czas starania o dziecko należał również do tych przyjemnych, a co najważniejsze zakończył się sukcesem!

Czytaj więcej porad dotyczących wspierania kobiecej płodności tutaj: Płodność kobiety - poradnik online

 

 Przejdź do sklepu FERTINEA

Chcesz dowiedzieć się więcej?

Nasi konsultanci odpowiedzą na Twoje pytania

* - pola wymagane